- autor: lksteczabledow, 2018-01-24 09:45
-
Tęcza Błędów po rundzie jesiennej zajmuje 9 miejsce. Po 15 spotkaniach liczba zdobytych punktów wynosi 18. Po słabym początku końcówka rundy była udana, a w przypadku zimowych wzmocnień, runda rewanżowa powinna wyglądać o wiele lepiej, bo ekipę Radosława Orłowskiego stać na więcej. Oto podsumowanie rundy przez trenera.
Radosław Orłowski: Runda jesienna w końcowym rozrachunku okazała się dostatecznie udana. Patrząc na to jakie problemy mieliśmy w pierwszych 9 kolejkach, to można ten wynik uznać nawet za bardzo dobry. Niestety spore perturbacje wakacyjnych i służbowych wyjazdów przełożyły się na naszą formę w meczach sierpniowych i wrześniowych, a dodatkowo jak dodać stratę sześciu zawodników (sprawy zawodowe i sprawy rodzinne), z czego czterech stanowiło o sile ofensywnej naszej drużyny wiosną, to 18 punktów mogę uznać za przyzwoitą liczbę dającą nadzieję na coś więcej, niż 8 miejsce w tabeli.
Od meczu z Siemianowicami nasza dyspozycja ustabilizowała się i zaczęliśmy grać znowu z polotem i entuzjazmem do przodu, wygrywając z takimi drużynami jak Łazowianką czy Odra Miasteczko i remisując z wiceliderem. W tych meczach były fragmenty całkowitej dominacji naszej drużyny, gdzie przyjemnie było patrzeć na naszą grę. Praktycznie w meczu z Unią DG byliśmy bez szans, chociaż do 35 minuty jakoś przecierpieliśmy z korzystnym wynikiem, ale później lider nas zdominował. Najlepszy mecz to nie ten z Piastem gdzie zdobyliśmy 10 goli, a uważam, że z Łazowianką, gdzie pierwsza połowa to był nasz koncert (również nieskuteczności), a w drugiej pod naporem przeciwnika umiejętnie zagraliśmy w obronie odgryzając się groźnymi kontrami.
Najgorszy mecz to bez wątpienia wpadka z końcówki rundy z Silesią 2-5, gdzie grając na sztucznej murawie powinniśmy podtrzymać dyspozycję z końcówki rundy i spokojnie wygrać mecz, ale w tym meczu zawiedli wszyscy i nasza organizacja gry w defensywie się rozjechała. Bardzo szkoda meczów w Nakle, Chorzowie i z Zagłębiem, gdzie w moim odczuciu zasługiwaliśmy na coś więcej, niż zdobyliśmy. Bardzo się cieszę z postawy młodych zawodników, którzy pokazują coraz odważniej swoje umiejętności jak Kijas, Lacheta, Głowa czy Masternak (wszyscy rocznik 99), a także pozostałych, którzy swoim ogromnym doświadczeniem boiskowym znacznie im pomagają. Specjalnie wyróżnię Daniela Cieślika, który pomimo swoich "18 lat" jest wzorem do naśladowania dla młodzieży i nie tylko w naszym zespole. Liczę na powrót wiosną trzech ważnych graczy czyli Świerczyńskiego, Kusiaka, Szydłowskiego, oraz na przedłużenie transferu Kijasa i dodatkowo na transfery 2-3 zawodników, bo zima to słaby okres na transfery i nie zamierzamy szaleć na tym rynku."
Źródło: regionalnapilka.pl